Digital World

Forum o Digimon


#316 2012-01-14 12:56:30

Jade

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-09-03
Posty: 175
Punktów :   

Re: Przygoda Jade

-No to widać, że sie nieźle porobiło, ale... digimon nie powinien digiformowac w "złe formy". Moze tak sie stało tylko dlatego,że Dawid albo Greymon mieli w sercu złe emocje. Nie wiem czy to jest prawda, ale to co powiedziałam to tylko moja opinia.  Wstaje z ziemi i podchodze do Dawida

Offline

 

#317 2012-01-14 13:00:58

Tai16

Administrator

Zarejestrowany: 2011-09-04
Posty: 215
Punktów :   

Re: Przygoda Jade

- Całkiem możliwe. - odpowiedział Brandon.
Podeszliście do Dawida. Wszyscy mu współczuli. Zauważyłaś, że płakał.
- Jade ciesz się, że nie widziałaś tego co tu się stało. - powiedział do ciebie przez łzy.

Offline

 

#318 2012-01-14 14:59:45

Jade

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-09-03
Posty: 175
Punktów :   

Re: Przygoda Jade

Spokojnie podeszłam do Dawida. Zauważyłam, ze płakał i położyłam mu dłoń na ramieniu. -Dawid. Nie ma co sie załamywac. Każdy człowiek popełnia błędy. Nic na to nie poradzisz. Musisz przestać i tym myśleć. było minęło. Jeśli ciągle będziesz to rozpamiętywać będzie jeszcze gorzej i skończy sie na to, ze będziesz sie bał i zabronisz agumonowi walczyc. -powiedziałam. Ale w głowie przemknęła mi myśl " Mylisz sie. Własnie chciałabym to bardzo zobaczyć."

Offline

 

#319 2012-01-14 17:25:59

Tai16

Administrator

Zarejestrowany: 2011-09-04
Posty: 215
Punktów :   

Re: Przygoda Jade

Dawid spojrzał na ciebie, siorpnął i rzekł:
- Masz racje Jade. Co było to się nie odstanie trzeba iść do przodu.
- No dobra! Chyba nie będziemy tu tak sterczeć jak kołki. - rzekła Jackly

Offline

 

#320 2012-01-14 19:26:52

Jade

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-09-03
Posty: 175
Punktów :   

Re: Przygoda Jade

Uśmiechnęłam się i pokiwałam głową na to co powiedziała Jackly. - Masz racje musimy isc na przód-potwierdziłam. Razem z resztą zaczeliśmy iść przed siebie. Opuściliśmy zdezelowane koloseum, które było świadkiem największej bitwy wszech czasów. Zastanawioło mnie tylko jedno. Jakim cudem Digimon digiformował drugi raz i nie słuchał Dawida.

Offline

 

#321 2012-01-14 20:40:11

Tai16

Administrator

Zarejestrowany: 2011-09-04
Posty: 215
Punktów :   

Re: Przygoda Jade

Szliście przez pustynie wokół żadnego cienia, szliście i szliście nagle pojawił się hologram Gennai'a.
- Witajcie dzieci. - rzekł wesoło.
- Kazałeś nam dążyć do dalszej ewolucji i wiesz co się stało... - podbiegł do niego krzycząc Lukas.
- Greymon wyewoluował i bardzo tego żałuje. - dokończył za niego równie wkurzony Dawid.
- Ja nie chce by mój Digimon przechodził taką ewolucje. - rzekł zrozpaczony Patrick.
- Achh drogie dzieci usiądźcie. Wszystko wam wyjaśnię. - odpowiedział spokojnie dziadek.

Offline

 

#322 2012-01-15 12:15:26

Jade

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-09-03
Posty: 175
Punktów :   

Re: Przygoda Jade

-Witaj. Musimy z toba pogadać-powiedziałam lekko zirytowana po tym co usłyszałam od reszty. Widać, że zkażdy był wstrząśnięty tym co zobaczył i bał sie kolejnych ewolucji. - A co nam wyjaśnisz. Najlepiej od razu mów, rzeczu Greymon Dawida Evoluował w Skullgreymona i nie mogli go powtrzymac.

Offline

 

#323 2012-01-15 12:32:28

Tai16

Administrator

Zarejestrowany: 2011-09-04
Posty: 215
Punktów :   

Re: Przygoda Jade

Gennai popatrzył na was wszystkich i westchnął.
- Była to w końcu ewolucja na wyższy poziom, więc już to połowa sukcesu. - zażartował dziadek
- Lecz poprowadzona w złym kierunku. - dokończył już poważnie
- To jak mamy poprowadzić ją w dobry kierunek? - zapytał Brandon
- Dowiecie się w swoim czasie. Coś... przery... życz... powo... dzie... - rzekł Gennai po czym zniknął.

Offline

 

#324 2012-01-15 20:03:17

Jade

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-09-03
Posty: 175
Punktów :   

Re: Przygoda Jade

-Aha. Więc jedyne co nam powiedział to stek bzdur. Nic sensownego nie powiedział. "dowiedzie sie w swoim czasie". Kurde. jakbym słyszała własnych rodziców. Czasami mam dość tego swiata. Po prostu zaczyna mnie krew zalewać.-powiedziałam, ale byłam cała czerwona i widać było iż jestem ostro wkurzona i to nie na żarty. Wyglądało jakbym miała zaraz wybuchnąć.

Offline

 

#325 2012-01-15 22:07:42

Tai16

Administrator

Zarejestrowany: 2011-09-04
Posty: 215
Punktów :   

Re: Przygoda Jade

- Uspokój się. Ten dziadyga zawsze gada tak tajemniczo. - uspokajała cię Jakly. Nagle zauważyliście zbliżający się w waszą stronę statek wycieczkowy. Poruszał się on po piasku. Kilka chwil później zatrzymał się on obok was. Patrzyliście na statek. Stała na nim grupka Numemonów w żeglarskim strojach.

Offline

 

#326 2012-01-20 19:57:23

Jade

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-09-03
Posty: 175
Punktów :   

Re: Przygoda Jade

-Masz racje. Nie będe sobie nerwów strzępić. Jakim cudem ten statek porusza sie po piasku-zapytałam wielce zaciekawiona i jednoczesnie zdziwiona. Pierwszy raz widziałam statek na piasku. Kiedy sie zatrzymał i zobaczyłam Nunemony odechciało mi sie na niego wsiadać. -Nie wiem jak wy, ale ja nie wejde. Już wystarczająco te digimony nam przeszkadzały w naszej wędrówce po tym dziwnym świecie.

Offline

 

#327 2012-01-20 20:54:47

Tai16

Administrator

Zarejestrowany: 2011-09-04
Posty: 215
Punktów :   

Re: Przygoda Jade

(Chwilowo zastępuje Takeru).

- O wybrańcy wejdźcie proszę możecie się tu wykąpać, najeść i ogólnie odpocząć w klimatyzowanych wnętrzach. - przekonywały was Numemony. Wszyscy kolejno wchodzili na statek. Zostałaś sama z Gabumonem. Po chwili zeszła po ciebie Jackly z Piyomonem.
- Nie rób jaj Jade no chodź po odpoczywamy se, a na te Digimony nie zwracaj uwagi. - rzekła Jakly

Offline

 

#328 2012-01-25 16:49:31

Jade

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-09-03
Posty: 175
Punktów :   

Re: Przygoda Jade

-Coś im nie wierze-pomyślałam i spojrzałam na Gabumona.-Stałam zamyślona- Może masz racje Jackly.-powiedziałam i weszłam z nią na statek. Mimo wszystko nadal byłam nie ufna i z wielką uwagą weszłam na statek i rozejrzałam się po nim. Wolałam byc ostrożna.

Offline

 

#329 2012-01-27 19:08:18

Tai16

Administrator

Zarejestrowany: 2011-09-04
Posty: 215
Punktów :   

Re: Przygoda Jade

Staliście same. Reszta drużyny pobiegła już korzystać z dobrodziejstw statku. Jakly spojrzała na ciebie.
- Może skorzystamy z kąpieli i po odpoczywamy jak to przyszło na dziewczyny. - zaproponowała żartobliwie. Czułaś, że ktoś was obserwuje.

Offline

 

#330 2012-01-31 20:28:14

Jade

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-09-03
Posty: 175
Punktów :   

Re: Przygoda Jade

Zauważyłam, że reszta pobiegła gdzie ich oczy poniosły. -Jasne chętnie odpocznę-powiedziałam, ale czułam na plecach lodowaty wzrok kogoś obcego. Tylko nie wiedziałam gdzie ten ktoś jest. Odwróciłam się i zaczęłam sie rozglądać. -Jakly....czuje jakby ktoś nas obserwował. Gabumon czujesz kogoś obcego?-spytałam mojego partnera.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
moderno opremljena hiĹĄa z odmaknjeno lokacijo Innkvartering Seward